Kalendarzowy 2017 rok powoli dobiega końca, podsumujmy zatem ten czas w wyszukiwarce Google. Zapraszam na przegląd najważniejszych zmian w algorytmie wyszukiwarki.
Jakie daty są najważniejsze? Kiedy zmiany zostały zarejestrowane?
Przyjrzyjmy się dwóm wykresom. Jeden wyciągnięty z SENUTO dla jednej konkretnej witryny i dotyczy widoczności kolejno w TOP10. Kolejny to wykres widoczności ( z narzędzia SEMSTORM) ale dla kliku stron z różnych (całkiem odmiennych branż). Widać punkty styku.
Wpis będzie aktualizowany w razie pojawienia się nowych wieści
Z powyższych obrazków wyraźnie klarują się minimum dwie ważne daty. Ale o tym poniżej.
Zmiany w algorytmie wyszukiwarki
Rok 2017
Zdecydowanie rok 2017 to rok bezpieczeństwa dla witryn internetowych. Webmasterzy zaczęli masowo wykupywać bądź instalować darmowe certyfikaty ssl (https) dla swoich stron internetowych. Rosnąca liczba sesji z wyników mobilnych oraz zapowiedzi i plotki dotyczące Mobile-First Index skłoniły wielu programistów do stworzenia lub udoskonalenia wersji mobilnych swoich witryn internetowych. Do tego dochodzą liczne zapowiedzi dotyczące Jobs Posting, nowości na blogu dla webmasterów na temat projektu AMP HTML. Google upomniało strony posiadające agresywne wyskakujące popupy czy reklamy. Dodatkowo wprowadzono także nowości w panelu do zarządzania swoją wizytówką w Google: Google Posts. To i wiele wiele innych rzeczy działo się w 2017 roku. Poniżej przegląd najważniejszych faktów dotyczących aktualizacji algorytmów.
LUTY
Świstak, fantom, Groundhog update?
Około 6 dnia lutego 2017 roku (+/- kilka dni) chyba wszyscy specjaliści seo zauważyli zmiany w wynikach. Pojawiły się spekulacje, że mogła to być kolejna aktualizacja w stylu „Phantom”. Określana jest ona również mianem „Quality Update”, gdyż skupia się na czynnikach związanych z jakością stron. Oczywiście, nie była to pierwsza taka aktualizacja. Phantom po raz pierwszy zaobserwowany został w maju 2013 r.
Phantom I – maj 2013
Phantom II – maj/czerwiec 2015
Phantom III – listopad 2015
Phantom IV – czerwiec/lipiec 2016
Phantom V – Luty 2017 ?
Na Twiiterze Gary Illyes wspomniał o wskazówkach oceny jakości wyników wyszukiwania chwile po zmianach zarejestrowanych w lutym:
DYK we released an updated version of our Search Quality Raters Guidelines. Bored this Sunday? Here’s the link:https://t.co/6MdO1i5P7k
— Gary „鯨理” Illyes (@methode) 12 lutego 2017
Czego zatem zmiana mogła dotyczyć?
Wszystkich wskazówek zawartych w cytowanym dokumencie (https://webmasters.googleblog.com/2015/11/updating-our-search-quality-rating.html)
Przede wszystkim:
* Nachalne reklamy zasłaniające treści (Agresywne okienka reklamowe, pop-up’y itp.)
* Automatycznie odtwarzane materiały audio i wideo
* Stopień powiązania strony z wyszukiwanym zagadnieniem
* Aspekty UX (nie działająca i kiepska nawigacja, nadmierna paginacja)
* Techniczne aspekty SEO, takie jak problemy z kanonicznością, duplikacje, plikiem robots.txt, meta tagami
* Dodam tylko, że w tym okresie wprowadzono aż 4 wyniki płatne Google Adwords i usunięto prawą szpaltę z reklamami.
Co jeszcze stało się w lutym?
Pamiętasz etykiety przy reklamach Adwords…? Zmniejszono widoczność etykiet w rezultacie reklamy stały się trudniejsze do odróżnienia od wyników naturalnych. Ludzie to mylą z wynikami organicznymi to jest FAKT.
MARZEC
W marcu padło pewne ironiczne stwierdzenie w odpowiedzi na zmiany w algorytmie wyszukiwarki. Wypowiedział je Gary Illyes i oznajmił, że od teraz każda nowa zmiana będzie nosiła nazwę:
„Fred”
Po wielu dyskusjach o aktualizacji która działa się w lutym i marcu można było wyciągnąć wnioski, że zmiana dotyczyła raczej jakości serwisów i treści niż linków. Nazwa Fred nie jest jednak oficjalna i należy ją traktować z dużym dystansem. Raczej jako forma żartu 🙂
KWIECIEŃ
Uruchomiono „Project Owl” – często tłumaczone potocznie jako „sowa patrzy” Projekt ma umożliwiać namierzanie w wynikach Google nieprawdziwych wiadomości („fake news”) oraz wulgarnych treści. Między innymi to odpowiedź na dużą ilość „fake news’ów” podczas kampanii wyborczej w USA.
CZERWIEC
Zmiany w Algorytmie Google,
W niektórych branżach zauważalna zmiana dotycząca jakości wyników pod konkretne słowa kluczowe. Korekty znaczenia słów. Więcej opisywałem we wpisie na temat zmian w algorytmie czerwiec 2017. Gdzie wyniki potrafiły różnić się dla danej frazy o 180 stopni. Dla przykładu „klimatyzacja katowice” raz w listingu znajdowały się firmy oferujące klimatyzacje jako instalacje do domów czy biur, a raz tylko dla samochodów + 2-3 firmy monterskie klimatyzacji do mieszkań.
W czerwcu również zaprezentowano nową opcje Google Posts w wizytówkach Moja Firma. Udostępniony został także użytkownikom kreator stron internetowych pozwalający szybko stworzyć witrynę typy onepage. Oczywiście za darmo w domenie twojanazwa.business.site
LIPIEC
Google usunął funkcję Instant Search, dzięki której rezultaty wyszukiwania zaczynały się wyświetlać już w trakcie wpisywania.
WRZESIEŃ
18 września – zmiana pozycji czy to kolejna aktualizacja?
Można jasno zauważyć wzrost zainteresowania w branży SEO zmianami w tym okresie. Szczególnie na Forum PiO oraz na grupach SEO na Facebooku był poruszany temat update algorytmu Google we wrześniu zgodnie z tradycją jak prawie co roku (temat na forum). Nie była to zmiana rodem z września 2016 roku jednak ewidentne było widać zmiany w pozycjach. Wszystko było rozciągnięte w czasie i mniej drastyczne niż w roku ubiegłym.
Warto też potwierdzić pewną kwestię, która w SEO do tej pory była krążącą plotką. Mianowicie chodzi o ujawnioną przez pracownika Google informacje na temat tego, że algorytm wyszukiwarki rzeczywiście zwraca uwagę na współczynnik kliknięć i może mieć to realny wpływ na ranking stron w wynikach wyszukiwania.
Confirmed… head of Google Brain just said that they do look at dwell time and quick bounce to inform their algo rank! #thinkauto #SEO pic.twitter.com/8Kv01auuyO
— Mike Kilinski (@mikekilinski) 7 września 2017
Tego wszystkiego można było dowiedzieć się na konferencji Think Auto organizowanej przez Google w Toronto. Nick Frost, Szef działu Google Brain powiedział, że kliknięcia w wyniki wyszukiwania mają wpływ na pozycję strony. Firma Google trenuje swoją sztuczną inteligencję by brała takie zachowanie pod uwagę. Co więcej, zdradził kilka istotny faktów.
Współczynnik kliknięć jako czynnik pozycjonowania
Algorytm liczy czas od momentu kliknięcia na wynik wyszukiwania aż do powrotu do wyszukiwarki. W sytuacji w której użytkownik szybko powróci z Twojej strony do wyników wyszukiwania w Google, to będzie sygnał, że treść nie jest wystarczająco odpowiednia dla zapytania. Jeżeli takich zachowań będzie więcej to jest szansa, że strona może zaliczyć spadek – bo nie nadaje się na pierwszą stronę dla tej frazy. Po więcej informacji w tym temacie zapraszam tutaj. Tym czasem przejdźmy do kolejnego gorącego czasu dla SEO w Polsce i na świecie.
PAŹDZIERNIK – LISTOPAD
Przełom października i listopada – zmiana w wyświetlaniu wyników względem lokalizacji. Wielkie czerwone zmiany przywitały nas na przełomie października i listopada. Jak się okazało zmiana dotyczyła sposoby serwowania wyników w zależności od lokalizacji, a nie samej wersji językowej przeglądarki. W tym temacie pojawił się oficjalny komunikat Google dostępny tutaj:
https://www.blog.google/products/search/making-search-results-more-local-and-relevant/
Oczywiście, można powiedzieć, że w tym temacie zostało już wszystko napisane. To weekendowe trzęsienie pozycjami to tylko efekt zróżnicowanych „proksiaków” które były używane do monitoringu pozycji w niektórych systemach.
Głównym powodem tych gorączkowych wyników jest zrezygnowanie z dotychczasowego wyświetlania wyników zgodnych z domeną wyszukiwarki za pomocą której wyszukujecie, a kierowanie się jedynie Twoją lokalizacją.
Jak było do tej pory?
„Dawniej” jeśli korzystaliśmy z google.pl to wyniki były związane z Polską. Jeśli korzystamy z Google.de to wyniki powinny pochodziły z niemieckiej wyszukiwarki Google.
Jak jest teraz?
Zmiana w sposobie wyświetlania wyników: Zmiana lokalizacji kraju dotyka wyszukiwania mobilnego, wyszukiwania na komputerach, mapach i aplikacjach. Czyli wszędzie. Obecnie wybór kraju nie będzie określany przez końcówkę krajowej nazwy domeny wyszukiwarki. Zamiast tego wyniki zostaną pokazane dla kraju w którym znajduje się szukający. Czyli jeśli jesteś w Polsce i wyszukujesz sobie w google.pl otrzymasz wyniki polskie. Jeśli podróżujesz do Francji, to mimo otwarcia google.pl otrzymasz wyniki wymieszane – różniące się od tych otrzymanych w Polsce. Nie są to wyniki lokalne 1:1 z Francji. Jednak wyraźnie widać wplatanie wyników Francuskich.
Popularne narzędzia do monitoringu pozycji jak np.: stat4seo wprowadziły poprawki celem prawidłowego mierzenia pozycji.
GRUDZIEŃ
Google oficjalnie potwierdziło zmianę ilości wyświetlanych znaków opisu znajdującego się w tagu meta description. Do tej pory wszelkie zalecenia spotykane w SEO opiewały na maksymalnie 160-170 znaków. Aktualnie widoczne jest 230 znaków w wynikach wyszukiwania.
Można też spotkać dłuższe. (największy znaleziony 319 znaków). Dlatego kto przygotował sobie wcześniej dłuższe opisy i nie zwracał uwagi na limit znaków teraz może wypić kawę i popatrzeć jak rosną objętościowo w wynikach 😉
Jak się mają Twoje opisy?
EDIT 19 Grudzień 2017
Z ciekawostek, 12 grudnia 2017 roku zaktualizowano po raz pierwszy od 5 lat podręcznik Google dla webmasterów: „SEO Starter Guide” – oficjalny poradnik. Dodatkowo zapowiedziano powstanie krótkich materiałów wideo z odpowiedziami na pytania od webmasterów.
14 grudnia
Oficjalnie potwierdzona przez Google aktualizacja algorytmu. Rollup – przeładowanie wyników – wciąż trwa. Jak wyglądają Twoje pozycje?
Można odnotować, że największe zmiany w pozycjach stron, widoczne są w chwili obecnej w mobilnych wynikach wyszukiwania. Według SearchMetrics na widoczności znacząco straciły również strony, które nie posiadają wdrożonych znaczników Schema.org. Więcej o tym przeczytasz tutaj.
Podsumowanie zmian w wyszukiwarce
w 2017 roku
W tym roku zmieniono sposób serwowania wyników względem lokalizacji, a nie samej wersji wyszukiwarki. Wprowadzono także zmiany w wyglądzie wyników mobilnych. Testowano wiele rozwiązań wyników mobilnych (bez linka, w wersji czarnej itp) więcej informacji w tym wpisie. W 2017 roku zyskał także certyfikat SSL. Bardzo duża liczba stron przesiadła się na bezpieczne szyfrowane połączenie https.
Na konferencji PubCon przedstawiciele Google – Eric Kuan, Fary Illyes oraz Nathan Johns, przyznali, że cały czas wprowadzane są mniejsze lub większe zmiany w sposobie działania algorytmów Panda oraz Pingwin. Nie powinny więc dziwić nas okresowe zmiany pozycji.
W wynikach wyszukiwania testowane były nie tylko widoki, ale także zmiany dotyczące znaczenia słów kluczowych (przykład zmian w algorytmie – Czerwiec 2017). Algorytm ciągle się uczy i musimy mu wiele wybaczyć. Nadzorować dokładnie słowa kluczowe i konkurencje która wyświetla się razem z nami w TOP 10. Tylko w ten sposób możemy szybko reagować na spadki pozycji. Ten rok można uznać za pewnego rodzaju jakościową zmianę dla użytkowników. W końcu Google zmienia swoją wyszukiwarkę właśnie dla nas. By wyszukiwało się lepiej. Czy to „dobra zmiana”? Sami oceńcie.
Ktoś mógłby dopytać, a gdzie jest Fred? A był? 😉
Co nas czeka w 2018 roku?
Więcej sztucznej inteligencji? Rozwój dopasowania wyników do słów kluczowych? Może wdrożenie mobile-first? Z pewnością to będzie kolejny rok dużych zmian. Wszystko dla dobra wyszukujących 🙂
W końcu Google nie próżnuje i zapewnia branży SEO każdego roku mniejsze bądź większe niespodzianki. Warto być przygotowanym.
Victory Loves Preparation
Jeśli podobał Ci się artykuł pokaż go innym!
Mobile First Index może nie wypalić i w 2018 – problemem jest fakt, iż wiele stron nigdy nie będzi emobilnych a sa użyteczne.
Freda nie było – to był fantom…
Fajnie zebrane 🙂
Zgadza się Freda nie było. Mimo wszystko niektórzy nadal na swoich blogach wypisują o aktualizacji Fred 😀
Dzięki Dominiku fajnie się czyta zebrane informacje oraz analizę, wydaje mi się że wszystkie fakty zostały poruszone.
Dziękuję 😉
Prze te dłuższe opisy w wynikach wyszukiwania na pierwszym ekranie będzie mniej linków. A jeśli zechcą przedłużyć opisy do AdWords? 🙂
To uczucie, kiedy czytasz wpis i widzisz tyle nieaktualnych już informacji… Ta branża i wyszukiwarka zmienia się tak, że często opublikowane artykuły są do zmiany po 2 dniach. Nie mówię tego obraźliwie, ale chodzi mi o to, że nie sposób nadążyć za zmianami.
Podsumowanie jak najbardziej na + i na propsie.