Konkurencja na rynku usług edukacyjnych, również kursów szybkiego czytania jest tak duża, że naprawdę warto poświęcić trochę czasu na znalezienie takiego, który okaże się najlepiej dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb. Rozglądając się po rynku warto wziąć jednak pod uwagę kilka zasad, które pozwolą nam selekcjonować nie tylko same kursy, ale również opinie na ich temat. Jakie to zasady?
Opinia powinna być uargumentowana
I to zarówno pozytywna jak i negatywna. Jeśli koleżanka, która uczestniczyła w danym kursie, wystawiła mu pozytywną opinię bo np. spodobał jej się instruktor, a tempo jej czytania poprawiło się nieznacznie, to taka opinia nie będzie dla nas wartościowa. Działa to również w drugą stronę – negatywne opinie mogą wygłaszać ludzie którzy nie uzyskali efektów z własnej winy – nie stosowali się do zaleceń, nie byli systematyczni albo wykonywali tylko te ćwiczenia które przychodziły im z łatwością.
Najlepszym argumentem na plus będzie natomiast „zdałem/zdałam dzięki temu kursowi egzamin” – to znaczy, że osoba rekomendująca szybkie czytanie opinie na jego temat wygłasza w oparciu o wymierne korzyści. Argumentów przeciwko skorzystaniu z danego kursu również jest sporo, np.: „prowadzący się spóźniał”, albo „pokazali mi te piramidy, ale po przeczytaniu strony prawie nic z niej nie pamiętam”.
Opinie żywych ludzi ważą więcej niż anonimowe wpisy na forach.
Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że te ostatnie są anonimowe, a to daje ogromne pole do manipulacji. Jeśli np. jedna szkoła chce zdyskredytować inną wystarczy że któryś z pracowników zarejestruje się na kilku forach pod różnymi nickami i opisze kilka wyssanych z palca nieprawidłowości które rzekomo miały miejsce. Z drugiej strony ten sam pracownik może pod innymi nickami na tych samych forach wystawiać własnemu pracodawcy bardzo przychylne cenzurki – zdarzają się szkoły, w których tworzenie przychylnych i negatywnych wpisów na forach należy do obowiązków np. osoby zatrudnionej w sekretariacie i takie szkoły bynajmniej nie należą do rzadkości.
Nie warto brać pod uwagę opinii wygłaszanych niekulturalnie.
Dotyczy to zwłaszcza opinii bardzo niepochlebnych, najeżonych przekleństwami. Taka opinia świadczy tylko i wyłącznie o emocjach osoby która ją wygłasza a nie o tym, jak wyglądał sam kurs i jako taka nie będzie dla nas użyteczna. Jeśli zastanawiamy się nad tym, czy warto się nią pokierować zawsze możemy dopytać „ale dlaczego tak ich nie lubisz?”. Wracamy w tym momencie do punktu pierwszego – opinia, zarówno pozytywna jak i negatywna powinna być dobrze uargumentowana. Mówi dla serwisu piestrzynski.pl Wiktor, ze szkoły szybkiego czytania w Krakowie – Więcej Niż Edu
Na zakończenie warto dodać, że opinie wygłaszamy na podstawie własnych preferencji. Jeśli więc chcemy pokierować się radą kogoś znajomego to starajmy się wybrać taką osobę, która ma maksymalnie podobny do naszego pogląd na świat i maksymalnie zbliżone do naszych cele osobiste. Nie wszystkie metody stosowane w poszczególnych szkołach szybkiego czytania działają na wszystkich kursantów i powinniśmy o tym pamiętać zanim zapłacimy za uczestnictwo w zajęciach.